czwartek, 26 sierpnia 2010

jesiennie

Wiem, wiem, przesadzam. Do jesieni jeszcze chwila, na dworze 25 stopni. Ale wieczorem już chce się otulić czymś miękkim i ciepłym.
Lato było wyjątkowo upalne i przyznam, że czasami miałam już dość. Teraz zaczynam myśleć, że zatęsknię za upałami częściej niż bym się spodziewała.
Za ciepłem i za tego typu śniadaniami.


A jutro będę coś "tworzyć" z tych pyszności.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz