Nie, wbrew pozorom nadal żyję. Brak chęci, czasu i aparatu jednak robi swoje(chyba głównie jednak tego ostatniego). A szkoda, bo tyle ładnych, kolorowych warzyw i owoców teraz jest.
Dzisiaj prezentuję wam pizzę, która awansowała na moją osobistą pozycję namber łan. Pizza z mozzarellą, szynką parmeńską i rukolą. Przepyszna, polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz