piątek, 6 stycznia 2012

owsianka i lemon curd

Poniedziałkowy późny poranek. Zabrakło pieczywo, nie chce się wychodzić do sklepu, więc co by tu zjeść? Oczywiście, że owsiankę.Podstawowy przepis jest zawsze ten sam natomiast kombinuję z dodatkami.
Wlewam do garnuszka szklankę mleka, wrzucam 3 łyżki płatków owsianych i łyżkę otrębów. Gotuję, często mieszając (bo bardzo łatwo zafundować sobie długie szorowanie przypalonego garnka). Gdy się zagotuje wyłączam gaz i odstawiam na kilka minut pod przykrywką. Dopiero wtedy przekładam do miseczki i "doprawiam". Tym razem padło na orzechy włoskie (je wrzuciłam trochę wcześniej żeby zmiękły), pokruszone resztki twardych już pierniczków i dwie łyżeczki kremu cytrynowego, co okazało się genialnym wręcz pomysłem! Myślę, że ta owsianka wskoczyła na jedno z czołowych miejsc w moim owsiankowym rankingu :)

5 komentarzy:

  1. Witaj,

    powstał pomysł stworzenia osobnego miejsca w sieci, gdzie znajdowałyby się wyłącznie 'owsiane' przepisy kulinarne - A te, które Pani opublikowała na swym blogu wydają się nam bardzo ciekawe! Zatem - uprzejmie prosimy o pozwolenie zamieszczenia ich (oraz każdego takiego kolejnego; w formie oryginalnej, wraz ze zdjęciem) w naszej wspólnej Krainie Owsa - Owsiankowie!

    Oczywiście źródło zostanie wyraźnie zaznaczone :)

    Liczymy na pozytywną odpowiedź w komentarzach pierwszego posta na blogu - owsianakraina.blogspot.com

    Z owsianym pozdrowieniem,
    Grupa Owsiankowych Smakoszy

    OdpowiedzUsuń
  2. o mniaaam:) cudowne śniadanie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzieki za dodanie przepisu do akcji

    OdpowiedzUsuń
  4. z lemon curd jeszcze nie jadłam :) na pewno pyszne!

    OdpowiedzUsuń
  5. jestem fanką niemal każdej słodkiej wersji owsianki. i ta baaardzo mi się podoba:-)

    OdpowiedzUsuń